Zdarza się tak, że wypadki mogą przydarzyć się nie tylko naszym kończynom. Równie dobrze zagrożone mogą być nasze oczy. Może nam coś do oka wpaść (i nie mówimy tu o dziewczynie lub kobiecie biorąc pod uwagę dzisiejszą datę) lub prysnąć do oka. Co wtedy robić?
By poradzić sobie z tak nieprzyjemną ewentualnością, z pomocą przychodzi nam płukanka do oczu firmy Cederroth. Sama płukanka neutralizuje kwasy oraz zasady lepiej i szybciej niż roztwór soli kuchennej, gdyż niweluje wartość pH w oku. Trwałość samego roztworu to 4,5 roku więc warto mieć ją w swojej apteczce - przydać się nie musi, ale przezorny zawsze ubezpieczony. Sama butelka jest zrobiona tak, by można było nią oczyszczać oko stałym strumieniem przez ok. 1,5 minuty. Płukanka najczęściej przydaje się w miejscach często zapylonych oraz miejscach, w których mamy kontakt z chemią. Do tego by chronić płukanki przyda się Eye Wash Station. Jest to naścienna stacja w której przechowywać możemy wyżej wymienione płukanki w taki sposób by w razie potrzeby, były bardzo szybko dostępne i gotowe do użycia. Sama stacja posiada także automat na plastry Salvequick.